Proces beatyfikacyjny założycielki ruchu Focolari rusza już za tydzień.
Uroczystości będzie przewodził ordynariusz diecezji Frascati bp Raffaello Martinelli w katedrze we Frascati pod Rzymem dokładnie 27 stycznia. Prośbę o otwarcie procesu założycielki jednego z najprężniejszych ruchów w Kościele złożyła w 2013 roku Maria Voce, obecnie stojąca na czele Focolari. Umożliwiło to rozpoczęcie przewidzianych prawem kościelnym procedur.
Zainteresowanie sprawą beatyfikacji Chiary Lubich wykracza daleko poza grancie Kościoła katolickiego. Od śmierci Włoszki zresztą trwają pielgrzymki do jej grobu. W Rocca di Papa modli się rocznie – jak podaje Vatican Insider – ponad 120 tysięcy osób.
Silvia Lubich urodziła się 22 lutego 1920 r. w Trydencie. Imię Chiara (Klara) przyjęła po tym, jak zafascynował ją radykalizm ewangeliczny świętej z Asyżu.
Bardzo wcześnie, bo już jako nastolatka, postanowiła żyć w pełni Ewangelią. Pochodziła zresztą z bardzo pobożnej rodziny.
Pracowała najpierw jako nauczycielka w szkołach w Castello i w Livo, wioskach w Val di Sole (prowincja Trydentu). Potem rozpoczęła studia filozofii na Uniwersytecie Weneckim. Wojna przerwała niestety ten etap.
To w sanktuarium w Loreto Chiara przeczuwa swoje powołanie, chce wieść życie radykalnie związane z Ewangelią, pomagać innym. Wraca na północ kraju. W bombardowanym Trydencie Włoszka i jej towarzyszki zaczynają pomagać najuboższym mieszkańcom miasta. Dają świadectwo, że wbrew okrucieństwu wojny możliwy jest świat solidarności i jedności. W ich życiu rodzi się nowa duchowość: „duchowość jedności”. Szybko powstaje mała wspólnota świeckich, kobiet i mężczyzn, żyjących w dziewictwie oraz w małżeństwie. Chiara oddaje życie Bogu poprzez ślub czystości 7 grudnia 1943 r. Ma zaledwie 23 lata.
Od tej pory myślą przewodnią całego życia Chiary jest modlitwa Jezusa: „Aby wszyscy byli jedno”. Świadomie nie wybiera małżeństwa ani życia zakonnego, ale nową drogę: budowania „ogniska domowego” (focolare) – małych wspólnot naśladujących Rodzinę z Nazaretu.
Wokół wspólnoty młodych kobiet z Trydentu ukształtował się znany dziś na całym świecie ruch odnowy duchowej, zwany Focolari. Początkowo rozprzestrzenił się on we Włoszech, a później w Europie i na świecie. Jego charyzmatem jest wprowadzanie jedności wszędzie tam, gdzie jej brakuje. Również przez angażowanie się w działalność ekumeniczną, w dialog z wyznawcami innych religii oraz współpracę z wszystkimi ludźmi dobrej woli.
Oprócz żeńskich i męskich wspólnot życia konsekrowanego w ruchu istnieją inne powołania: księża fokolarini, świeccy żyjący duchowością Dzieła Maryi, tzw. ruchy szerokiego oddziaływania - Nowe Rodziny (dla małżeństw), Nowa Ludzkość czy Młodzież dla Zjednoczonego Świata. Są też Nowe Parafie, które pomagają parafiom, by coraz bardziej stawały się Kościołem-komunią.
Działa też 19 osiedli, zwanych Mariapoli, będących modelami nowego społeczeństwa, a także 27 domów wydawniczych.
Ruch Focolare prowadzi ponad tysiąc dzieł społecznych w różnych krajach i środowiskach. Dynamicznie rozwija się tzw. ekonomia komunii, sformułowana w 1991 r. przez Chiarę podczas jej pobytu w Brazylii.
Chiara Lubich otrzymała za swoje zaangażowanie na rzecz jedności ludzi m.in. Nagrodę Praw Człowieka, przyznaną przez Radę Europy, Pokojową Nagrodę UNESCO i Nagrodę Templetona. Z okazji 80. urodzin władze Rzymu przyznały jej honorowe obywatelstwo Wiecznego Miasta. Nadano jej kilkanaście doktoratów honoris causa, m.in. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w 1996 r. W 2001 r. władze rodzinnego Trydentu zgłosiły jej kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla. Spod pióra Lubich wyszło ponad 30 książek.
W liście do ruchu Focolari obecna prezydent Maria Voce zachęca tych, którzy żyją duchowością jedności, by byli „żywym świadectwem” tego, czym Chiara żyła.
27 stycznia będzie można śledzić również przez internet bezpośrednią relację z otwarcia procesu beatyfikacyjnego Chiary Lubich.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).