Zrewitalizowany szlak, wiodący wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku do grobu św. Jakuba Apostoła jako pierwsza polska droga Jakubowa ma swoją mobilną aplikację.
Najmłodsza z odnóg europejskiej sieci szlaków prowadzących do Santiago de Compostela liczy ponad 1000 km. Rozpoczyna się w litewskiej Kretyndze, a kończy w Świnoujściu, gdzie łączy się z niemiecką Via Baltica.
W poruszaniu się po Pomorskiej Drodze św. Jakuba pomagać będą nie tylko specjalna mapa oraz przewodnik, ale także mobilna aplikacja, która można zainstalować w swoim telefonie komórkowym.
- Zawiera ona szczegółowe informacje o odwiedzanych miejscowościach i znajdujących się w nich zabytków, dane teleadresowe miejsc, w których można zatrzymać się na nocleg oraz posiłek, jak również miejsc, w których podążający szlakiem otrzymają pieczątki do paszportu pielgrzyma - tłumaczy Jarosław Kociuba, wiceprezes zarządu Fundacji promocji dziedzictwa i tożsamości Pomorza Pomeranus, która opracowała aplikację. Pieniądze na jej realizację zapewniło województwo zachodniopomorskie, gmina miasto Szczecin oraz darczyńcy Agnieszka i Krzysztof Babscy.
Na razie aplikacja prezentuje wszystkie zachodniopomorskie odcinki Pomorskiej Drogi św. Jakuba.
- W przyszłości planujemy rozbudować aplikację o kolejne odcinki szlaków Jakubowych na terenie województwa zachodniopomorskiego, w tym o drogę prowadzącą przez Szczecin w kierunku województwa lubuskiego - dodaje J. Kociuba.
Aplikacja dostępna jest bezpłatnie, w trzech wersjach językowych: polskiej, angielskiej i niemieckiej.
Jej wersję na system Android można pobrać w sklepie Google Play pod adresem https://play.google.com/store/apps/details?id=com.aliadoglobal.drogajakubowa, natomiast wersja iOS oczekuje obecnie na publikację.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.