Wrocławianie spędzili ostatnie godziny roku 2014 na modlitwie w blasku gigantycznej Hostii, lśniącej w ołtarzu Donum Caritas et Pax.
Tuż obok pod wrocławskim ratuszem, stanęła scena, która przyciągnęła w sylwestrowy wieczór ok. 200 tys. osób.
Przy ul. św. Antoniego trwała w ciszy adoracja w intencji pokoju, a o północy, gdy zabrzmiały petardy i fajerwerki, o. Mirosław Bijata uroczyście pobłogosławił wszystkich Najświętszym Sakramentem, po czym rozpoczęła się Msza św.
– Na progu Nowego Roku Bóg przypomina każdemu z nas: świat przemija, ale ty jesteś moim dzieckiem, moją córką, moim przybranym synem – mówił. Zachęcał, by pamiętać o godności dziecka Bożego, o czekającym nas dziedzictwie, by – jak pasterze – dzielić się z wszystkimi radością spotkania z Bogiem, i, jak Maryja, zachowywać i rozważać w sercu Boże sprawy.
– Na rynku jest scena, na której dokonuje się pewne misterium, tajemnica muzyki. My jesteśmy świadkami czegoś o wiele piękniejszego. Ołtarz jest miejscem, który otaczamy, jak rzesze scenę... Bóg ofiarowuje tu swoje życie pod postacią sakramentalnych znaków – tłumaczył piękno Bożego misterium. I dodał: – Jezus chce się narodzić w tych miejscach mojego życia, w których widzę swoją największą nędzę, słabość, może porażkę, które może nawet są cuchnące grzechem.
Ołtarz Donum Caritas et Pax przebywa w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła przy ul. św. Antoniego do 6 stycznia. Na zakończenie jego wizyty we Wrocławiu, tego dnia o 18.00, zostanie odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.