"Dziecię Jezus - to nie obce ciało w ludzkiej rodzinie Europy i świata" - homilia z pasterki w katedrze w Katowicach.
Abp katowicki Wiktor Skworc
Pasterka 2014 r.
1. Anioł Pański mówi i do nas tej nocy: „Nie bójcie się…Oto zwiastuję wam radość wielką…Znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie” (Łk 2, 12).
Niemowlę leżące w ubogim żłóbku: oto Boży znak. Mijają wieki i tysiąclecia, ale znak pozostaje i przemawia również do nas, mężczyzn i kobiet trzeciego tysiąclecia.
Jest to znak nadziei dla całej rodziny ludzkiej;
znak pokoju dla tych, którzy cierpią z powodu wszelkiego rodzaju konfliktów;
znak wolności dla biednych i uciśnionych;
znak miłosierdzia dla tych, którzy zamknięci są w błędnym kole grzechu;
znak miłości i pocieszenia dla każdego, kto czuje się samotny i opuszczony.
Jest to znak mały i delikatny, skromny i milczący, ale bogaty w moc Boga, który z miłości stał się człowiekiem. Ta prawda przez wieki kształtowała mieszkańców Europy, jej kulturę. Dlatego dziecię Jezus – to nie obce ciało w ludzkiej rodzinie Europy i świata, bo „Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa”. Tylko przez Niego można zrozumieć, kim jesteśmy, jaka jest nasza godność, powołanie i ostateczne przeznaczenie. Jezus daje nam ostateczną orientację...
Bracia i Siostry!
1. To tej nocy dla Maryi; Błogosławionej, która uwierzyła i powiedziała Fiat, „nadszedł czas rozwiązania.. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie” (Łk 2, 7).
Oto ikona / obraz Bożego Narodzenia: bezbronne niemowlę, które kobiece dłonie Rodzicielki zawijają w ubogie pieluszki i składają w żłobie, „gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie”.
Któż mógłby pomyśleć, że ta maleńka istota ludzka jest „Synem Najwyższego”? (Łk l, 32). Tylko Ona, Matka, zna prawdę i strzeże tajemnicy.
Tej nocy my także możemy wniknąć w Jej spojrzenie, by rozpoznać w tym Dziecku ludzkie oblicze Boga.
Również my — ludzie trzeciego tysiąclecia po Narodzeniu Chrystusa, możemy spotkać Jezusa i kontemplować Go oczyma Maryi. I tak noc Bożego Narodzenia staje się szkołą wiary i życia; staje się godziną przyjęcie Boga...
3. Apostoł Paweł pomaga nam dziś zrozumieć wydarzenie, które tej nocy pełnej światła świętujemy. Pisze Apostoł: „Ukazała się łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom” (Tt 2, 11).
„Łaska Boga, która się ukazała” w Jezusie, to Jego miłosierna miłość, która kieruje całą historią zbawienia i prowadzi ją ku ostatecznemu wypełnieniu. Objawienie się Boga w małości naszej ludzkiej natury (por. 1. Prefacja Adwentowa) stanowi początek Jego chwalebnego „objawienia się” na ziemi, na końcu czasów (por. Tt 2, 13).
Ale nie tylko. Historyczne wydarzenie, które przeżywamy w tym misterium, jest „drogą” daną nam, byśmy dotarli na spotkanie z Chrystusem przychodzącym w chwale. Jezus bowiem przez swoje Wcielenie „poucza nas – jak pisze Apostoł – abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei” (Tt 2, 12--13).
4. Panie Jezu Nowonarodzony!
Wraz z pasterzami zbliżamy się do betlejemskiej Groty, by kontemplować Ciebie owiniętego w pieluszki i leżącego w żłobie.
O, Dzieciątko z Betlejem! Wielbimy Cię w milczeniu z Maryją, Twą Matką..; ze św. Józefem… i pasterzami. Tobie chwała i cześć na wieki, Boski Zbawicielu świata i nasz; i mój!
Naszą radość pomnaża jeszcze mnóstwo zastępów niebieskich, wielbiących Boga słowami: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie”..
Siostro i Bracie!
Oto Dobra Nowina – Bóg ma w tobie upodobanie…; dlatego narodził się, jako Twój Zbawiciel…
Dlatego daje się tobie w sakramentalnych znakach Chleba i Wina na pokarm nieśmiertelności.
Niech noc Bożego Narodzenia będzie szkołą wiary i życia; godziną przyjęcia Boga w Jezusie Nowonarodzonym.
Amen
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.