Dziś obchodzimy wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe.
12 grudnia 1531 roku Matka Boża ukazała się Indianinowi Juanowi Diego. Ubrana była w różową tunikę i błękitny płaszcz, opasana czarną wstęgą, co dla Azteków oznaczało, że była brzemienna. Zwróciła się ona do Juana Diego z prośbą o wybudowanie świątyni.
Początkowo biskup Meksyku nie dał wiary Juanowi. Indianin poprosił Maryję o jakiś znak, którym mógłby przekonać biskupa. W czasie kolejnego spotkania Maryja kazała Indianinowi wejść na szczyt wzgórza, na którym rosły przepiękne kwiaty. Juan nazbierał kwiatów, które następnie owinął płaszczem. Gdy rozwinął płaszcz w obecności biskupa widniał na nim przepiękny wizerunek Maryi z zamyśloną twarzą o ciemnej karnacji, ubraną w czerwoną szatę, spiętą pod szyją małą spinką w kształcie krzyża. Jej głowę przykrywał błękitny płaszcz ze złotą lamówką i gwiazdami, spod którego widać było starannie zaczesane włosy z przedziałkiem pośrodku. Za Jej postacią widoczna była owalna tarcza promieni.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Już w 1531 roku podjęto decyzję o wybudowaniu kościoła, do którego przeniesiono wizerunek Matki Bożej. Obecnie Obraz znajduje się w nowej bazylice, wybudowanej w 1976 r., gdyż poprzednia uległa uszkodzeniu podczas trzęsienia ziemi. Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe jest patronką Meksyku.
3 maja 1953 roku ówczesny Prymas Meksyku, na prośbę polskiego Episkopatu oddał Polskę w opiekę Matki Bożej z Guadalupe. Do dziś kopia obrazu z meksykańskiego sanktuarium znalazła się w ponad stu kościołach w Polsce. Polacy czczą Matkę Bożą z Guadalupe jako Patronkę Życia Poczętego, ponieważ przedstawiona jest na obrazie w stanie błogosławionym.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).