Ujawnił to wczoraj były zwierzchnik Bractwa św. Piusa X w Ameryce Łacińskiej ks. Christian Bouchacourt.
Kard. Jorge Bergoglio pomagał lefebrystom w Ameryce Łacińskiej. Ówczesny metropolita Buenos Aires wstawiał się za nimi, kiedy mieli problemy z otrzymaniem wiz dla zagranicznych księży. Ujawnił to wczoraj były zwierzchnik Bractwa św. Piusa X w Ameryce Łacińskiej ks. Christian Bouchacourt, który osobiście nawiązał kontakt z kard. Bergoglio i wielokrotnie się z nim spotykał.
Muszę przyznać, że względem nas był miły i usłużny. Nigdy mi nie powiedział, że Bractwo jest w błędzie – oświadczył francuski lefebrysta. Przyznał on jednak, że postawa kard. Bergoglio względem Bractwa wypływała z jego ekumenizmu, z przekonania, że trzeba iść razem z tymi, którzy nie trwają z nami w pełnej jedności.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.