Ubóstwo ma o wiele szerszy zakres niż tylko ekonomiczny i nie da się go wykorzenić samymi tylko mechanizmami finansowymi. Zwrócił na to uwagę abp Bernardito Auza, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku.
Wziął on udział w debacie na temat międzynarodowych programów walki z ubóstwem. Zdaniem Watykanu są to ważne narzędzia. Owe strategie powinny być jednak kształtowane w oparciu o fakty i doświadczenia regionalne. Nie mogą być to narzucane z zewnątrz gotowe rozwiązania, które w praktyce nie zdają egzaminu, a ponadto mają też często silne zabarwienie ideologiczne. Abp Auza stwierdził, że trzeba dziś umieć zakwestionować gospodarcze wzorce, które przyczyniają się do wzrostu nierówności, wykluczenia i spychania na margines ogromnych rzesz ludzi.
Szczególną uwagę watykański dyplomata poświęcił wykluczeniu kobiet oraz odmawianiu im równego i czynnego udziału w rozwoju społeczeństwa. Stolica Apostolska przypomina, że niektóre kraje już sobie poradziły z tym problemem i mogą być wzorem dla innych. Na koniec abp Auza podkreślił, że ubóstwo i wykluczenie to problem różnorodny i wielowymiarowy. Przejawia się również na szczeblu oświatowym, społecznym, politycznym, kulturowym i duchowym. I choć ubóstwo ekonomiczne często leży u podstaw innych form wykluczenia, nie może być ono jedynym przedmiotem zainteresowania programów pomocowych.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.