Islamscy fundamentaliści uprowadzili w Nigerii kolejnych 60 dziewcząt. Bojówkarze z Boko Haram napadli na dwa miasteczka (Waga i Grata) w regionie Adamawa, który od dwóch miesięcy znajduje się praktycznie pod ich kontrolą.
Świadkowie mówią o setce uzbrojonych po zęby islamistów, którzy najpierw ostrzelali miasteczka, a następnie ograbili i spalili sklepy oraz domy. Dopełniając dzieła zniszczenia, zbierali na głównych placach miasteczek nastolatki, które następnie wywieźli w nieznanym kierunku.
Kolejne porwanie stawia po znakiem zapytania rezultat negocjacji rządu z fundamentalistami, prowadzonych w celu uwolnienia uczennic porwanych przez Boko Haram w kwietniu br. Z miasta Chibok uprowadzono wówczas ok. 200 dziewcząt, głównie chrześcijanek. Wiele z nich torturami i gwałtem zostało zmuszonych do przejścia na islam.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.