Zarządzanie przez cele w Kościele

Ewangelia nauczyła mnie prostej zasady: jak już coś robisz, to ma ci się udać! W przeciwnym przypadku nie ma to sensu.

Reklama

Całą noc żeśmy łowili, ale nic żeśmy nie ułowili – mówi św. Piotr. W końcu jednak, we współpracy z Jezusem, odnieśli sukces. Sieci się rwały.Nie wiem, dlaczego w Kościele pojawiła się opinia, że dobre owoce zależą nie od nas, ale od Boga. Przecież to jasne: zależą od nas i od Boga. Między innymi wynikają z dobrej współpracy z Nim. Można zarówno mierzyć dobre owoce naszej pracy, naszej współpracy z Bogiem, jak i działania samego Boga. „Poznacie po owocach”.

Dobre kazanie nie owocuje przypadkową spowiedzią jednego ze słuchaczy, ale poruszeniem serc wielu ludzi i zmianą w ich życiu. A jak wielka jest różnica między jednym dobrym kazaniem a długofalową pracą skutecznego formatora? Widać na przykład, który ksiądz dobrze pracuje z młodzieżą. Poznać to nie po tym, że jest fajnie, ale że ci ludzie są i stają się fajni i fajniejsi.Przypowieść o siewcy przekazuje Bożą zasadę: nie wystarczy myśleć, robić, a nawet starać się. Musi ci wyjść. To tak, jak z klasycznym tłumaczeniem: „Uczyłem się” – mówi uczeń. „Ale się nie nauczyłeś” – mówi nauczyciel. Albo: robiłem, ale nie zrobiłem. Siałem, ale nie wyrosło. Ewangelia nauczyła mnie prostej zasady: jak już coś robisz, to ma ci się udać! W przeciwnym przypadku nie ma to sensu. 

 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama