Papież Franciszek potępił w niedzielę sobotni zamach w Muzeum Żydowskim w Brukseli, w którym zginęły 4 osoby, wśród nich dwoje Izraelczyków. O ataku papież mówił w przemówieniu powitalnym po przybyciu do Tel Awiwu.
"Błagam wszystkich, którzy ponoszą odpowiedzialność, aby uczynili wszystko, co możliwe na rzecz poszukiwania sprawiedliwych rozwiązań złożonych problemów, tak, aby Izraelczycy i Palestyńczycy mogli żyć w pokoju" - powiedział Ojciec Święty podczas uroczystości powitalnej na Lotnisku Międzynarodowym im. Ben Guriona w Tel Awiwie. Papież potępił wczorajszy zamach na muzeum żydowskie w Brukseli oraz ponowił swoje zaproszenie do prezydenta Abbasa i Peresa o wspólną modlitwę o pokój, proponując w tym celu swój dom w Watykanie.
Około godz. 15.30 czasu polskiego śmigłowiec z Ojcem Świętym na pokładzie wylądował w Tel Awiwie. Papieża powitali prezydent, Szymon Peres i premier Benjamin Netanjahu.
Witając Franciszka prezydent Peres zapewnił, że jego ojczyzna jest krajem miłującym pokój i potępił wczorajszy zamach na muzeum żydowskie w Brukseli, jako okrutny akt antysemicki. Podkreślił znaczenie i autorytet jakim cieszy się Ojciec Święty na arenie międzynarodowej i wyraził uznanie dla jego głosu potępiającego wszelkie akty nienawiści i przemocy motywowanej rasowo, czy też religijnie. Zaznaczył wierność narodu żydowskiego wobec swego Boga i tradycji ojców a także jego rolę kulturową. Przypomniał, że jego rodacy przekształcili pustynię w żyzną krainę i pragną pokoju, tak jak o tym mówił prorok Izajasz.
Z kolei premier, Benjamin Netanjahu wskazał, że Franciszek przybywa do Izraela jako posłaniec pokoju. Odwołał się do Biblii jako źródła obydwu religii oraz kształtowania relacji międzyludzkich. Podkreślił, że w programie papieskiej wizyty znajduje się złożenie kwiatów na grobie twórcy państwa izraelskiego Teodora Herzla oraz odwiedzi muzeum Holokaustu, Yad Vashem.
W swoim przemówieniu papież podkreślił, że głównym motywem jego pielgrzymki jest 50. rocznica historycznej wizyty Pawła VI i jego spotkania z patriarchą Konstantynopola, Atenagorasem. Zaznaczył, że od tego czasu zostały nawiązane stosunki dyplomatyczne między Stolicą Apostolską a Państwem Izrael, które przyczyniły się do umocnienia dobrych i serdecznych relacji dwustronnych. Życzył narodowi żydowskiemu, by mógł żyć w pokoju i pomyślności.
Papież podkreślił znaczenie Ziemi Świętej dla znacznej części ludzkości. "Pragnę zatem, aby ta błogosławiona ziemia była miejscem, w którym nie byłoby jakiejkolwiek przestrzeni dla tych, którzy instrumentalizując i radykalizując wartość swojej przynależności religijnej, stają się nietolerancyjni i stosują przemoc wobec innych" - powiedział Franciszek.
Ojciec Święty podkreślił, że podczas swej pielgrzymki odwiedzi wiele ważnych miejsc w Jerozolimie, mieście którego nazwa oznacza „miasto pokoju”. Choć taką chce ją mieć Bóg, to jednak niestety jest ono nadal nękane przez skutki długotrwałych konfliktów. "W jedności z wszystkimi ludźmi dobrej woli na całym świecie, błagam wszystkich, którzy ponoszą odpowiedzialność, aby uczynili wszystko, co możliwe na rzecz poszukiwania sprawiedliwych rozwiązań złożonych problemów, tak, aby Izraelczycy i Palestyńczycy mogli żyć w pokoju" - stwierdził Franciszek.
Papież zachęcił do odważnego i niestrudzonego podejmowania drogi dialogu, pojednania i pokoju. Ponowił apel, "by wszyscy uznali, że państwo Izrael ma prawo do istnienia i cieszenia się pokojem i bezpieczeństwem w obrębie uznanych międzynarodowo granic. Niech uznane będzie tak samo, że naród palestyński ma prawo do suwerennej ojczyzny, do życia w godności i do swobodnego podróżowania. Niech rozwiązanie «dwóch państw» stanie się rzeczywistością, a nie pozostaje tylko marzeniem" - podkreślił.
Papież potępił wczorajszy zamach na muzeum żydowskie w Brukseli oraz ponowił swoje zaproszenie do prezydenta Abbasa i Peresa o wspólną modlitwę o pokój, proponując w tym celu swój dom w Watykanie.
Franciszek skierował swe pozdrowienia także do chrześcijan. Zachęcił ich, by kontynuowali swe pokojowe świadectwo na rzecz pojednania i przebaczenia. "Bądźcie zaczynem pojednania, nosicielami nadziei, świadkami miłosierdzia. Wiedzcie, że zawsze jesteście obecni w moich modlitwach" - zapewnił Ojciec Święty.
Po zakończeniu uroczystości powitalnej papież udał się izraelskim śmigłowcem wojskowym do Jerozolimy.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.