„Wasza służba jest autentycznym świadectwem” – powiedział Papież do gwardzistów szwajcarskich, których przyjął wraz z ich rodzinami w Sali Klementyńskiej na Watykanie. Jutro 30 z nich złoży przysięgę na Dziedzińcu św. Damazego.
Franciszek przypomniał, że Rzym bogaty jest w liczne zabytki sztuki, które wskazują wielkość jego historii.
„Jednak to miasto nie jest tylko wielkim muzeum, ale skrzyżowaniem dróg turystów i pielgrzymów pochodzących z całego świata – powiedział Papież. – Ludzie wielu języków, tradycji, religii i kultur przybywają tu kierowani różnymi motywami. W tym ruchu dziejów i osobistych historii znajduje się również każdy z was. Przez waszą szczególną służbę zostaliście powołani, by dawać spokojne i radosne świadectwo chrześcijańskie wszystkim, którzy przybywają do Watykanu, by zwiedzić bazylikę św. Piotra i spotkać Papieża. Przeżywajcie swoje dni intensywnie! Bądźcie mocni w wierze i szczodrzy w miłości do ludzi, których spotykacie”.
Zwracając uwagę, że na co dzień spotyka się z oddaniem i zaangażowaniem gwardzistów szwajcarskich, Ojciec Święty wyraził im wdzięczność. Przypomniał też heroiczne świadectwo, jakie na początku XVI wieku, 6 maja 1527 r., złożyło 147 z nich, oddając życie w obronie Kościoła i Papieża.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.