„Dopóki nie będzie formalnej prośby ze strony rządu, a jak dotąd takowej nie ma, nie można powiedzieć niczego konkretnego”. Tymi słowami abp Diego Rafael Padrón Sánchez odniósł się do spekulacji dotyczących ewentualnej mediacji Watykanu w trwającym od lutego w Wenezueli konflikcie społecznym.
Przewodniczący episkopatu podkreślił, że to nie Stolica Apostolska była inicjatorem takiej mediacji, ale pomysł pojawił się kilka dni temu po stronie rządu.
Już wcześniej Kościół potwierdzał, że jest gotów wesprzeć ewentualne negocjacje. Pomysł takiego pośrednictwa zrodził się z faktu, że obecny watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin przed objęciem aktualnego urzędu był przez wiele lat nuncjuszem właśnie w Wenezueli. O wsparciu Stolicy Apostolskiej rozmawiano także podczas wizyty w Caracas przedstawicieli Unii Narodów Południowoamerykańskich UNASUR. Również ona próbuje wpłynąć na podjęcie w Wenezueli koniecznego dialogu. Wskutek zamieszek od początku protestu zginęło w tym kraju już 39 osób.
Nieco się wolnością zachłysnęliśmy i zapomnieliśmy, że o wolność trzeba dbać.
Abp Paul Richard Gallagher mówił o charakterystyce watykańskiej dyplomacji.