- Papież pomaga nam powrócić do pierwotnej inspiracji Towarzystwa Jezusowego, do oddania się duszpasterstwu, które ma bardzo silną motywację w postaci osobistej miłości do Chrystusa.
Tak dzisiejsze spotkanie z Franciszkiem opisuje watykański rzecznik prasowy, który również, tak samo jak Papież, jest jezuitą. Ks. Federico Lombardi zwrócił uwagę na tak zwany „święty niepokój”, który jest głównym rysem duchowości ignacjańskiej, a który Franciszek zechciał przypomnieć swym współbraciom.
„Szukać i znaleźć Pana oraz Jego wolę, ale nie po to, by spocząć przy osiągniętym celu, lecz by szukać Go dalej – powiedział ks. Lombardi. – Bo Pan Bóg zawsze nas zaskakuje i prowadzi nas dalej. Bóg, który lubi zaskakiwać. Papież często o tym mówi. I to właśnie jest cechą charakterystyczną dynamicznej duchowości drogi, właściwej dla Towarzystwa Jezusowego, w tym również dla św. Piotra Fabera, który był pielgrzymem, służąc Bogu w Europie swoich czasów”.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.