W Kolonii powstała fundacja kard. Meisnera. Będzie ona wspierać duszpasterstwo w archidiecezji kolońskiej oraz w krajach Europy środkowo-wschodniej i południowej, w tym również w Polsce. Fundacja jest prezentem urodzinowym archidiecezji dla kard. Joachima Meisnera, kończącego w Boże Narodzenie 80 lat.
Jak powiedziała Radiu Watykańskiemu Elke Böhme-Barz, dyrektor Archidiecezjalnego Centrum Fundacji w Kolonii, pomysł na taką fundację istniał już od kilku lat, a współpracownicy kard. Meisnera wiedzieli, na czym mu najbardziej zależy: „Dobre wykształcenie duchownych i rozwój parafii to tematy, które kardynałowi leżą najbardziej na sercu – mówi dyrektor centrum. – I dlatego fundacja wspierać będzie inicjatywy właśnie z tych zakresów”.
Elke Böhme-Barz podkreśliła, że fundacja otwarta jest też na prośby kierowane z Polski, bo „serce kardynała bije dla Kolonii i dla Polski”. Joachim Meisner urodził się osiemdziesiąt lat temu w ówczesnym Breslau, dzisiejszym Wrocławiu. Tuż po wojnie wraz z rodziną został przesiedlony do Turyngii. Już jako ordynariusz koloński chętnie wspominał słowa Jana Pawła II, który miał mu powiedzieć „Joachim, ty masz słowiańską duszę“. Powołana do życia fundacja jest gestem wdzięczności archidiecezji wobec odchodzącego na emeryturę kard. Meisnera. Według informacji tamtejszej kurii po uroczystościach jubileuszowych najprawdopodobniej w lutym 2014 r. fundacja rozpocznie w pełni swoją działalność. Jej kapitał startowy to 1 mln euro, ale archidiecezja kolońska liczy na dalszych darczyńców.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.