W Dublinie zmarł ks. Alec Reid CSsR, który doprowadził do zakończenia konfliktu w Irlandii Północnej.
Od 1961 r. irlandzki redemptorysta mieszkał w Belfaście. Dzięki temu był naocznym świadkiem krwawego konfliktu, który kosztował życie 3,5 tys. osób. Poniekąd stał się również ikoną tej tragedii. Wielki rozgłos zyskało bowiem zdjęcie z 1988 r., na którym ks. Reid modli się na klęczkach przed zlinczowanym brytyjskim żołnierzem.
Na początku lat 90. ubiegłego wieku udało mu się zyskać zaufanie Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Dzięki temu mógł pośredniczyć w negocjacjach z Brytyjczykami, które doprowadziły najpierw w 1994 r. do zawieszenia broni a następnie, po czterech latach do porozumienia pokojowego. Ks. Reid asystował też w procesie rozbrojenia IRA. Swoje doświadczenia próbował wykorzystać również w Hiszpanii w negocjacjach z baskijskim ugrupowaniem ETA.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
Niech Rok Jubileuszowy będzie czasem łaski, nadziei i przebaczenia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.