„To proces, który grozi cofnięciem nas o 20 lat, do okresu przed Porozumieniem Wielkopiątkowym”.
Konsekwencje brexitu dla stabilności gospodarczej i politycznej Irlandii mogą być fatalne”– powiedział Noël Treanor, biskup Down and Connor w Ulsterze. „To proces, który grozi cofnięciem nas o 20 lat, do okresu przed Porozumieniem Wielkopiątkowym” – dodał hierarcha.
Umowa ta, podpisana w 1998 r., zakończyła trwający 30 lat konflikt pomiędzy dwoma zwaśnionymi społecznościami wyspy. W jej wyniku utrwalił się podział na Republikę Irlandii – należącą do Unii Europejskiej i Ulster – będący częścią Zjednoczonego Królestwa, który podczas brexitu także opuści Unię.
Od Porozumienia Wielkopiątkowego gospodarki obu części wyspy były ze sobą powiązane i stały się współzależne. Między Republiką Irlandii, a Ulsterem nie było granicy, a oba kraje należały do Unii Europejskiej, a zatem cieszyły się taką samą wolnością i wspólnym rynkiem. Z ekonomicznego punktu widzenia było to korzystne dla obu stron.
Po brexicie może pojawić się granica, co zaostrzy stosunki między regionami. „I bez tego wzajemne relacje między Irlandią, a Ulsterem od lat są dość napięte. Badania wskazują, że ludność jest coraz bardziej pewna, że konsekwencje Brexitu dla gospodarki i stabilności wyspy będą głębokie i trudne. Mam nadzieję, że uda się utrzymać pokój i wspólny rynek” – powiedział hierarcha.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.