Kard. Ryłko do francuskich prawników katolickich.
„W naszej epoce dominująca kultura zamyka wiarę w środowisku ściśle prywatnym, eliminując Boga ze sfery publicznej. Mamy do czynienia z prawdziwą chrystianofobią i niebezpiecznym laicystycznym fundamentalizmem. W zachodnich demokracjach, gdzie tak wiele mówi się o tolerancji, zagrożona jest wręcz wolność religijna”. Mówił o tym w Paryżu kard. Stanisław Ryłko do francuskich prawników katolickich. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich wziął udział w otwarciu ich konferencji, którą poświęcono zagrożonej instytucji małżeństwa.
Polski purpurat zwrócił uwagę na kulturowe podstawy rozmywania wartości takich instytucji, jak małżeństwo i rodzina. Przypomniał, że ostatni papieże często wskazywali to wyzwanie jako misję świeckich katolików w sferze publicznej. Wymaga to jednak odwagi pójścia pod prąd postmodernistycznego świata, który pozbawia się trwałych punktów odniesienia oraz kwestionuje naturę człowieka i jego otoczenia. W tej sytuacji nie można ulegać pokusie zgorzknienia i rezygnacji – zaznaczył kard. Ryłko. Trzeba na nowo odnaleźć w sobie świadomość bycia ewangelicznym zaczynem, stawiając w życiu Boga na pierwszym miejscu i odnajdując siłę do dawania świadectwa chrześcijańskiej nadziei. Szef watykańskiej dykasterii ds. laikatu uznał za pozytywny sygnał w tym względzie nowe przebudzenie francuskiej opinii publicznej, masowo broniącej instytucji małżeństwa i rodziny.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.