WHO chce deprawować dzieci

Organizacje obrony praw człowieka ostrzegają przed przymusową seksualizacją dzieci, propagowaną przez Światową Organizację Zdrowia. Zagrożeniem tym zajęła się włoska fundacja Novae Terrae.

Przebadała ona wytyczne zawarte w dokumencie „Standardy wychowania seksualnego w Europie”, przeznaczonym dla europejskich ministerstw zdrowia i oświaty. Okazało się, że pod pretekstem edukacji zaleca się poddawanie dzieci ideologicznej indoktrynacji, i to już w wieku przedszkolnym. W konsekwencji prowadzi to do przedwczesnego i nadmiernego rozbudzenia seksualnego, które trzeba potem poskramiać farmakologicznie.

„Najbardziej zbulwersowało nas to, że dokument ten inspiruje się twierdzeniami ideologii gender oraz tzw. «Zasadami z Yogyakarty» – powiedział Radiu Watykańskiemu Luca Volonté, dyrektor fundacji Novae Terrae. – Są to faktyczne podstawy tego dokumentu, który szczegółowo podaje, w jaki sposób wychowanie seksualne powinno się dostosować do tych arbitralnych wyobrażeń o równowadze seksualnej. Standardy te są bardzo niepokojące, prowadzą bowiem do nadmiernego rozbudzenia seksualnego dziecka, czyli uczą dzieci, jak nadużywać własnej płciowości od najwcześniejszych lat, już w pierwszej fazie wiekowej, od niemowlęctwa do czwartego roku życia. Konsekwencją wprowadzania w życie płciowe dzieci w tym wieku są sytuacje, które spotykamy już na przykład w Holandii, gdzie rodzice, aby poradzić sobie z problemami, jakie stwarza im szkoła, poddają dzieci terapii hormonalnej, by zablokować seksualność dziecka środkami farmakologicznymi”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11