W Watykanie został we wtorek utworzony klub krykietowy. W drużynie mają znaleźć się księża oraz studenci papieskich uniwersytetów w Rzymie. Ideę poparł m.in. papież Franciszek, który jest fanem piłki nożnej.
"Futbol nie jest jedyną dyscypliną na świecie" - skomentował ambasador Australii John McCarthy, jeden z pomysłodawców założenia klubu.
To nie pierwsza sportowa inicjatywa Watykanu. Stolica apostolska ma zorganizować turniej piłkarski, a przed kilkoma dniami przeprowadzono zawody w biegu na 100 m.
Rozwijanie sportu ma także przyczynić się do ocieplenia stosunków z krajami o innym wyznaniu. Planowane są mecze krykieta z reprezentantami Indii, Bangladeszu czy Pakistanu, gdzie ta dyscyplina jest niezwykle popularna.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.