Apostolski Kościół Ormiański przymierza się do kanonizacji ofiar ludobójstwa Ormian z lat 1915-1918.
Byłoby to wydarzenie wyjątkowe. Szacuje się bowiem, że z rąk Turków zginęło wówczas 1,5 mln osób. Ponadto, jak zauważa o. Georges Dankaye, rektor Kolegium Ormiańskiego w Rzymie, byłaby to pierwsza od sześciu wieków kanonizacja w tym Kościele. Możliwością kanonizacji męczenników tureckiego nacjonalizmu zajmował się ostatnio Synod Biskupów, który zebrał się pod koniec września w Eczmiadzynie. Uczestniczyli w nim zarówno biskupi z Armenii, jak i z bardzo licznej diaspory w Libanie, USA, Francji i Ameryce Południowej. Za najbardziej dogodną datę kanonizacji przyjmuje się rok 2015, kiedy przypadnie stulecie rozpoczęcia zagłady.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).