Kardynałowie
Kardynałowie
FABIO FRUSTACI /PAP/EPA

Kardynał z Maroka: tworzymy duchowy portret następnego papieża

KAI

publikacja 01.05.2025 20:06

Jest jednym ze 133 kardynałów w wieku poniżej 80 lat, którzy wezmą udział w konklawe.

„Dni przed konklawe traktujemy jako okazję do wspólnego stworzenia wewnętrznego obrazu – duchowego portretu następnego papieża. Dzieląc się własną wizją, ostatecznie uzyskamy obiektywną i bardzo wszechstronną panoramę obecnej sytuacji świata i Kościoła, a tym samym będziemy mieli dobre warunki do stworzenia tego, co nazywam fantomowym wizerunkiem nowego papieża” – podkreślił kard. Cristóbal López Romero. Arcybiskup Rabatu w Maroku w rozmowie z portalem Vatican News mówił o spuściźnie papieża Franciszka. Kardynał jest jednym ze 133 kardynałów w wieku poniżej 80 lat, którzy wezmą udział w rozpoczynającym się 7 maja konklawe.

Przez wiele lat kard. López Romero towarzyszył „papieżowi z daleka”, przez siedem lat jako arcybiskup Rabatu, stolicy muzułmańskiego w większości Maroka. Tym, co szczególnie poruszyło hiszpańskiego salezjanina we Franciszku, był język papieża wykraczający poza słowa. Szczególnie jedna scena wywarła na nim głębokie wrażenie: „Widząc, jak klęka przed przywódcami politycznymi Sudanu Południowego i pyta ich, czy mógłby ucałować ich stopy i poprosić o pokój. To jest warte więcej niż encyklika o pokoju”.

Kard. López Romero ocenia czas spędzony przez Kościół z Franciszkiem jako formacyjny ze względu na jego duchową głębię. „Nie ma wątpliwości, że dziedzictwo, które zostawia nam papież Franciszek, będzie niezapomniane i poprowadzi Kościół w nadchodzących dziesięcioleciach. Nie dlatego, że pochodzi od Franciszka, ale dlatego, że w swoich słowach, w swoich gestach, doprowadził nas do kontaktu z korzeniami, to znaczy z Ewangelią i Chrystusem. Wartość magisterium papieża nie leży w jego osobie, ale w jego zdolności do obudzenia w nas Ewangelii, do sprawienia, byśmy pili ze źródła Ewangelii” – stwierdził arcybiskup Rabatu.

Poznawanie się i dzielenie wizjami

Przed konklawe, które rozpocznie się w środę, 7 maja, kardynałowie spotykają się na rozmowach podczas codziennych kongregacji. Dla wielu jest to nowe doświadczenie – w tym dla kard. Lópeza Romero. Franciszek wyniósł go do kardynalatu w 2019 roku; jest jednym ze 108 kardynałów z ostatniego pontyfikatu, którzy wkrótce będą musieli wybrać nowego papieża. „Dla mnie, jako nowicjusza w świecie kardynałów, kongregacje generalne mają dwa cele”, wyjaśnił kardynał.

„Pierwszym jest wzajemne poznanie się, ponieważ nie znamy się zbyt dobrze”. Jego zdaniem chodzi o coś więcej niż tylko osobisty dialog. Kluczowe jest wspólne myślenie o przyszłości Kościoła. I po drugie, kongregacje generalne dają nam możliwość podzielenia się wizją, jaką każdy z nas ma na temat dzisiejszego świata i Kościoła, a także roli, jaką Kościół powinien odgrywać w przyszłości ludzkości.

Kard. López Romero postrzega dni przed konklawe jako okazję do wspólnego stworzenia wewnętrznego obrazu – duchowego portretu następnego papieża. „Dzieląc się własną wizją, ostatecznie uzyskamy obiektywną i bardzo wszechstronną panoramę obecnej sytuacji świata i Kościoła, a tym samym będziemy mieli dobre warunki do stworzenia tego, co nazywam fantomowym wizerunkiem nowego papieża” – stwierdził.

I nawet jeśli Stolica Piotrowa jest nieobsadzona to czas bez papieża nie jest dla niego pusty, ale pełen duchowego znaczenia. „Myślę, że musimy uczynić to wszystko duchowym doświadczeniem. Musimy uczynić naszą wiarę w Ducha Świętego skuteczną” – stwierdził hiszpański purpurat. To przekonanie towarzyszy mu w jego wewnętrznej walce o podjęcie właściwej decyzji. „Wierzymy, że Duch Święty działa. On jest siłą napędową i duszą Kościoła” – podkreślił.

Kard. López Romero opisuje ten proces jako otwarty i wolny – bez wpływu zewnętrznych oczekiwań. „Nie jestem pod wpływem innych ludzi, dzięki Bogu. Nie jest tak jak wcześniej, kiedy władze świeckie ingerowały we wszystko” – stwierdził.

Filmy o konklawe nie są rzeczywistością

Zapytany o wiele mitów krążących na temat wyborów papieskich, filmów Netflixa i odważnych filmów dokumentalnych, które „wkraczają na terytorium spekulacji”, salezjański kardynał „trzyma się ziemi”. „Myślę, że jest to okazja, aby pokazać światu, że filmy takie jak `Konklawe` i tym podobne nie są rzeczywistością. Nie chcemy tajemnicy, ale świadectwa tego, co naprawdę się dzieje. Musimy pokazać, jak tylko możemy, rzeczywistość, która się dzieje, tak jak się dzieje i powiedzieć światu, że mamy ludzkie, chrześcijańskie, duchowe doświadczenie” – powiedział kard. López Romero i podkreślił, że choć kardynałowie pochodzą z bardzo różnych kultur, łączy ich wspólny cel. „Oczywiście dajemy świadectwo różnorodności życia, ale z tej różnorodności rodzi się jedność” – stwierdził kardynał.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona