Michalita, ksiądz Wojciech Gil, miał zostać wrobiony w pedofilię. Tak twierdzą przyjaciele duchownego - informuje TVN24.
Wrobić ks. Gila w pedofilię mieliby mieszkańcy wioski na Dominikanie, gdzie michalita był proboszczem. Ksiądz Gil wszedł bowiem w konflikt z władzami wioski, piętnując przestępstwa, których dopuszczały się lokalne władze.
Taką wersję wydarzeń ks. Gil - jak powiedział w TVN24 dziennikarz śledczy tvn24.pl Maciej Duda - ma przedstawić prokuraturze i taka ma być jego wersja obrony. Mieszkańcy wioski mieli podrzucać księdzu różne rzeczy, które później miały być dowodami przeciwko niemu.
Ks. Gil jest podejrzany o dopuszczenie się czynów pedofilskich wobec trójki dzieci na Dominikanie. Republika zwróciła się o pomoc w jego zatrzymaniu do Interpolu.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.