„Plotki to język, którego w Watykanie nie wolno używać, gdyż rodzi zło” – powiedziałem Ojciec Święty podczas Mszy Św. odprawianej w pobliżu Groty Matki Bożej z Lourdes w Ogrodach Watykańskich z okazji święta patronalnego Korpusu Żandarmerii Watykańskiej.
Ojciec Święty zauważył, że zło ma dostęp za mury Watykanu przez plotkę, która sprawia, że ktoś mówi źle o drugim i niszczona jest jedność. Nikt nie jest uodporniony na zarażenie tym kąkolem. Mówiąc o żandarmie jako obrońcy bezpieczeństwa, papież wskazał też na przeciwnika dużo bardziej subtelnego niż przestępczość pospolita, z którym niezbędne jest podjęcie walki.
Dlatego wezwał żandarmów by bronili nie tylko drzwi i okien Watykanu, choć jest to praca niezbędna i ważna, ale bronienia – jak św. Michał Archanioł bram serca osób pracujących w Watykanie, gdzie pokusa wkracza dokładnie tak samo, jak w innych miejscach.
- Niektórzy z was mogą powiedzieć: „Ależ Ojcze, gdzie mamy tu do czynienia z diabłem? Musimy bronić bezpieczeństwa tego państwa, tego miasta, żeby nie było złodziei, przestępców, żeby nie przyszli wrogowie i nie zdobyli miasta. Także i to jest prawdę, ale Napoleon już nigdy nie wróci, prawda? odszedł. Nie tak prosto, by przyszło tutaj wojsko i zajęło miasto. Dzisiaj wojnę, przynajmniej tutaj prowadzi się inaczej: jest to wojna ciemności ze światłem, nocy z dniem” - stwierdził papież.
„Jest też pokusa, która bardzo podoba się diabłu, przeciw jedności tych którzy żyją i pracują w Watykanie. A diabeł próbuje stworzyć wojnę wewnętrzną, rodzaj wojny domowej i duchowej. Nie prowadzi się jej z użyciem broni, które znamy, ale za pomocą języka”- zaznaczył papież Franciszek, dodając, że chodzi właśnie o język uzbrojony plotkami. Wezwał żandarmów, „byśmy się wzajemnie bronili od plotek”.
- Prośmy św. Michała, aby nas wspomagał w tej wojnie: nigdy nie mówić źle jedne o drugim, nigdy nie otwierać uszu na plotki. A jeśli słyszę, że ktoś plotkuje, powstrzymaj go! „Tutaj nie można: idź za bramę św. Anny i tam plotkuj! Tutaj nie można!”. Dobre ziarno tak: dobrze mówić jedne o drugim tak, ale nie kąkol!”- zaapelował Ojciec Święty.
Korpus Żandarmerii Państwa Watykańskiego istnieje od 1816 roku, a jego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa i prewencji. Będąc odpowiednikiem policji, ochrania terytorium Watykanu, w tym obszary eksterytorialne. Do zadań Żandarmerii należy także pomoc w dochodzeniach, kiedy zaistnieje taka konieczność. W działaniach tych współpracuje, oprócz Gwardii Szwajcarskiej, także z włoską policją państwową, która kontroluje Plac św. Piotra. W jej obrębie istnieją także dwa oddziały specjalne: szybkiej interwencji i antyterrorystyczny.
Generalnym inspektorem, czyli dowódcą Korpusu Żandarmerii Państwa Watykańskiego, jest obecnie 51-letni gen. Domenico Giani. Stoi on na czele Dyrekcji Służb Bezpieczeństwa i Obrony Cywilnej, której podlegają również strażacy watykańscy. Żandarmeria watykańska liczy około 130 funkcjonariuszy. Wstąpić do niej mogą kawalerowie, po ukończeniu zasadniczej służby wojskowej, między 21. a 25. rokiem życia, mający minimum 178 cm wzrostu, z wykształceniem co najmniej średnim, wierzący i praktykujący katolicy, obywatele włoscy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.