Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji wyraziło zaniepokojenie próbami zawładnięcia przez oddziały terrorystów związanych z przeciwnikami reżimu Baszara al-Asada miejscowością Maalula w Syrii. Ośrodek ten jest symbolem obecności chrześcijan w Syrii.
MSZ Federacji Rosyjskiej wezwało wszystkich, którym nieobojętny jest los Maaluli i jej mieszkańców, do niedopuszczenia do rozprawy nad nimi i zniszczenia chrześcijańskich świątyń. Maalula jest ośrodkiem pielgrzymkowym chrześcijan, w którym znajduje się kompleks monastyczny będący jednocześnie miejscem kultu pierwszej męczennicy św. Tekli. Malownicze położenie w skalnym wąwozie oraz interesujące zabytki, do czasów wojny domowej ściągały tu wielu pielgrzymów i turystów. Maalula jest jednym z trzech miejsc na ziemi, gdzie mieszkańcy posługują się językiem aramejskim, którym prawdopodobnie posługiwał się Jezus Chrystus.
Według danych rosyjskiego MSZ oddziały opozycji coraz częściej operują w pobliżu Maaluli. Z rąk obydwu walczących stron do tej pory zginęło wielu chrześcijan. Istnieje obawa, że to miejsce starożytnego kultu chrześcijańskiego zostanie zniszczone, a jego mieszkańcy wymordowani.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.