Do dzielenia się używanymi rowerami namawia kierujący parafią ewangelicką w Szczyrku Salmopolu ks. Jan Byrt. W zimie duchowny co roku zachęca do dzielenia się sprzętem narciarskim z tymi, których na niego nie stać, a tego lata postanowił zainicjować akcję dzielenia się jednośladami.
Jak wyjaśnia luterański duchowny, chodzi o to, by ci, którzy mają w domach starsze, niepotrzebne rowery przekazali je bezpłatnie w wakacje tym, których nie stać na kupno roweru czy wyjazd na wakacje.
Ks. Byrt przyznaje, że w pierwszej chwili pomysł wydawał mu się mało realny. „Bo kto będzie chciał podarować bezpłatnie rower? Ale na wiosnę dostaliśmy kilka rowerów i zorientowaliśmy się, że nie tylko mieszkańcy Szczyrku, ale też spoza naszego miasta mają w domach starsze rowery, które im zajmują miejsce. A zapotrzebowanie wśród tych, którzy nie mają rowerów, jest bardzo wielkie” – podkreśla duchowny i zaznacza, że podarowane rowery parafia przekazała już dzieciom.
„Może w swojej parafii poprzez księdza zaproponować tym, których na rower nie stać, a takich w kraju i wokół nas jest dużo. My ze swej strony też będziemy starali się w tym projekcie uczestniczyć i sprawiać uśmiech wakacyjny na wielu twarzach. Można się dzielić chlebem i można też nartami czy rowerami, czy rolkami” – apeluje ks. Byrt i wyraża nadzieję, że do jubileuszu 500-lecia Reformacji, przypadającego w 2017 roku, uda się przekazać w ten sposób 500 rowerów. Zastrzega, że podarowane rowery muszą być w 100 proc. sprawne.
Ks. Jan Byrt, proboszcz filialnej parafii w Szczyrku Salmopolu, zrealizował już wiele swoich nietuzinkowych pomysłów. Zapraszał m.in. na wypoczynek dzieci ze Słowacji i Bieszczad, gościł cudzoziemców, którzy za darmo uczyli dzieci angielskiego. Rozdawał koszulki i silikonowe opaski z biblijnymi cytatami oraz zbudował ołtarz europejski w Beskidzie Śląskim, przy którym co roku mają się odbywać nabożeństwa ekumeniczne o pomyślność Starego Kontynentu.
Kilka temu dzięki inicjatywie duchownego, na trasie Bielsko-Biała - Szczyrk kursowały autobusy z napisem „Wierzysz w Boga? Nie jesteś sam!”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.