Tego dnia bohaterem dnia będzie Jezus Chrystus. A nie, jak mówi się „na mieście” o. John Baptist Bashobora. Organizatorzy jednodniowych rekolekcji zdecydowali się na szalony gest: wynajęli Stadion Narodowy w Warszawie. Kilkudziesięciotysięczny tłum będzie prosił o cud.
Na jeden dzień Stadion Narodowy zamieni się w wielką świątynię – opowiadają organizatorzy rekolekcji „Jezus na stadionie” – Będziemy razem uwielbiać Pana w mocy Jego Ducha, będziemy modlić się za siebie nawzajem, by doświadczyć Jego miłości. Obecny będzie bp Marek Solarczyk z diecezji warszawsko-praskiej i wielu kapłanów z całej Polski. Naszą dewizą są słowa „Jezus zbawia dziś, a każdy, kto w Niego wierzy nie zostanie zawiedziony” (1P 2,6).
Choć oficjalnym organizatorem spotkania jest Kuria Warszawsko-Praska organizatorzy poprosili o błogosławieństwo również pasterzy „drugiej strony” Warszawy. Otrzymali je od kardynała Kazimierza Nycza.
Nad chorymi modlił się będzie o. John Baptist Bashobora – kapłan z Ugandy, doktor teologii, który od lat służy charyzmatem uzdrawiania.
W spotkaniu może uczestniczyć każda osoba chętna, która zapisze się (Uwaga! Termin zapisów upływa 22 czerwca!) i opłaci swój udział. Zapisów można dokonać na stronie www.jezusnastadionie.pl
Spotkanie przewidziane jest na cały dzień. Nie będzie możliwości, by wziąć w nim udziału tylko częściowo. Wejście na stadion przewidziane jest do godz. 10.00. Płyta stadionu zarezerwowana jest dla osób niepełnosprawnych i rodzin z małymi dziećmi (poniżej 10 roku życia).
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.