„To ważne, by zachować środowisko naturalne i ocalić Mindanao” – stwierdzili biskupi czterech diecezji tej drugiej co do wielkości wyspy Filipin.
Według nich zmieniający się klimat, zanieczyszczenie powietrza i wód oraz postępująca erozja gleby to w dużej mierze skutki nieracjonalnej polityki ekologicznej rządu.
Hierarchowie apelują do władz na Filipinach, by zwalczyć kłusownictwo, ograniczyć wydobycie surowców naturalnych oraz zmodyfikować gospodarkę odpadami. „Musimy mieć na uwadze ochronę praw człowieka, ludzkie zdrowie i dobro wspólne” – podkreślają biskupi. Ponadto wezwali oni rządzących do analizy aktów prawnych, które mogą być sprzeczne z moralnym nakazem ochrony środowiska.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.