„Jako pasterze Kościoła katolickiego w Stanach Zjednoczonych chcemy jasno i dobitnie podkreślić, że przemocy wobec kobiet, tak domowej jak i każdej innej, nic nie usprawiedliwia. Każda forma przemocy fizycznej, seksualnej, psychicznej czy słownej jest grzechem” – napisali amerykańscy biskupi.
Jednocześnie hierarchowie podkreślili, że nie można zaakceptować proponowanej przez Izbę Reprezentantów i Senat nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet, ze względu na użyte w niej sformułowania. Zwrócili też uwagę, że ochrona przed przemocą jest prawem powszechnym, ale klasyfikacja według „orientacji seksualnej” i „tożsamości płciowej” podważa sens i znaczenie różnic pomiędzy kobietą i mężczyzną. Może to prowadzić do niebezpiecznej zmiany definicji małżeństwa. Stąd też episkopat nie może poprzeć dokumentu w obecnym kształcie. Jeśli jednak kontrowersyjne zapisy zostaną zrewidowane, amerykańscy biskupi będą mogli poprzeć proponowaną nowelizację.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.