Watykańska polityka nieingerencji w polemikę między Argentyną a Wielką Brytanią odnośnie do Wysp Falklandzkich nie uległa zmianie. Zapewnienie te treści otrzymał ambasador Zjednoczonego Królestwa przy Stolicy Apostolskiej, Nigel Baker. Słowa brytyjskiego dyplomaty cytuje dziennik „The Daily Telegraph”
Ambasador Baker złożył zapytanie w Sekretariacie Stanu w związku ze słowami prezydent Argentyny, Cristiny Fernández de Kirchner. Po audiencji u Ojca Świętego, stwierdziła ona, że prosiła papieża Franciszka o mediację w sporze z Wielką Brytanią o Falklandy-Malwiny. Stolica Apostolska podkreśliła, że kwestia ta należy do kompetencji suwerennych państw, a jej pozycja w sprawie Falklandów nie uległa zmianie.
Leżące około 480 km na wschód od wybrzeży Argentyny wyspy Falklandzkie od 1833 roku stanowią brytyjskie terytorium zamorskie. Prawa do wysp rości sobie również Argentyna, która w 1982 zajęła je na okres około dwóch miesięcy (wojna o Falklandy-Malwiny). Reakcją brytyjską było wysłanie potężnej floty, która odzyskała wyspy po krótkiej walce. Od tego czasu pozostają one terytorium brytyjskim, i rząd brytyjski nie dyskutuje z rządem argentyńskim na temat tego archipelagu.
W przeprowadzonym przed miesiącem referendum 99,8 proc. z około 3 tys. mieszkańców tych wysp opowiedziało się za przynależnością do Wielkie Brytanii.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
- Czy lwy też będą? - pytają przeciwnicy tej wątpliwej atrakcji dla turystów...