O chciwych bankierach i biblijnej dziesięcinie z Teresą i Tomaszem Birutami z Domowego Kościoła, absolwentami pierwszego w diecezji kursu finansowego Crowna, rozmawia Roman Tomczak.
Tomasz Birut: – Nie po to Chrystus nas wyzwolił, żebyśmy popadali w niewolę. A dług, w rozumieniu Pisma Świętego, jest ewidentną niewolą. Poza tym kurs uczy także, że 20 procent dochodów powinniśmy co miesiąc odkładać jako oszczędności. Dopiero to, co zostanie, dzielimy na wydatki konieczne i przyjemności. Jeśli ktoś ma oszczędności, nie musi prosić banku o kredyt. Są jednak sytuacje, kiedy nie mamy wyjścia – musimy prosić o pożyczkę.
Tomasz Birut: – Oczywiście, że są. Ale od tego mamy rodzinę, od tego mamy współbraci w wierze, żeby sobie pomagać. Kurs Crowna to właśnie zmiana mentalności. To także odtrutka na reklamy wmawiające nam, że musimy „podarować sobie odrobinę luksusu”. Oczywiście luksusu na raty.
Na czym polega taki kurs?
Teresa Birut: – Zaplanowanych jest dziesięć spotkań, każde poświęcone innej kwestii. Mówimy m.in. o długach, pracy, dawaniu, inwestycjach, a nawet testamentach. Te spotkania otwierają oczy na to, co Pismo Święte mówi na ten temat.
Czego nowego można dowiedzieć się o dawaniu pieniędzy?
Teresa Birut: – To normalne, że nasze potrzeby rosną i ciągle nam nie wystarcza na ich zaspokojenie. Ale gdy policzymy, ile mamy, okaże się, że jest tego bardzo dużo, a będziemy mieć jeszcze więcej, kiedy zaczniemy dawać i dzielić się z ubogimi. Przed kursem nie zdawałam sobie sprawy, że Stary Testament mówi o czymś takim jak dziesięcina. Oddawanie dziesiątej części dochodów na ewangelizację, na cele Boże, jest bardzo ważne w Crownie. Gdyby każdy katolik oddał dziesięcinę na cele Boże, nie byłoby kłopotu np. ze zbudowaniem w Polsce katolickiej telewizji. Przypomina mi się anegdota o rodzicach, którzy narzekali na księdza, bo na Mszy św. powiedział słabe kazanie, i na organistę, bo fałszował. Na to ich dziecko mówi: „A co wy byście chcieli za te dwa złote rzucone na tacę?”. Najczęściej, proszę mi wierzyć, bo znam te przykłady z autopsji, ofiarowana dziesięcina zwracała się później w postaci niespodziewanych wpływów.
Pierwszy w diecezji kurs Crowna, którego są Państwo absolwentami, zakończył się w październiku. W tej chwili trwają dwa kolejne. Coraz więcej osób chciałoby poznać zasady chrześcijańskiego zarządzania swoim majątkiem. Co jeszcze mogą uzyskać, decydując się na udział w kursie?
Tomasz Birut: – Doświadczenia liderów prowadzących kursy Crowna wskazują, że u uczestników kursu zauważalne jest nie tylko polepszenie sytuacji finansowej. Dostrzegalna jest też zmiana ich stosunku do wiary, buduje lub odbudowuje się jedność małżeńska. Poprawa następuje właściwie na każdej płaszczyźnie życia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.