Hiszpańska Caritas otrzymała od tamtejszego episkopatu 6 mln euro. W związku z tym biskupi wydali specjalny komunikat, w którym przypomnieli, jak ważna jest wzajemna pomoc i współpraca, szczególnie w dobie kryzysu. Wskazali przy tym na konkretny wymiar miłości bliźniego, jaką na co dzień świadczy ta organizacja.
Piąty rok z rzędu episkopat Hiszpanii przekazał na potrzeby Caritas „nadzwyczajną kwotę” z budżetu, biorąc pod uwagę skutki głębokiego kryzysu ekonomicznego. Kwota ta jest większa o 20 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Warto zauważyć, że wszystkie inne wydatki episkopatu w bieżącym roku zostały zamrożone. Łącznie w ciągu ostatnich pięciu lat Caritas otrzymała 20 mln euro.
Biskupi przypominają, że to nie wszystko, co Kościół przekazuje tej organizacji. „Caritas to sam Kościół w swojej podstawowej strukturze, jaką jest parafia. To parafie pokrywają codzienne wydatki, zbierają ofiary, a we wspólnotach parafialnych pojawiają się wolontariusze, którzy poświęcają swój czas i pracę dla Caritas” – czytamy w komunikacie. Robi tak wielu kapłanów, osób zakonnych i świeckich, aby służyć najbardziej potrzebującym.
Sieć Caritas w Hiszpanii składa się z 6 tys. ośrodków parafialnych, 68 diecezjalnych, regionalnych i autonomicznych. Aktualnie posiada 65 tys. wolontariuszy.
W dobie panującego kryzysu Caritas cieszy się wyjątkowym prestiżem. Jest często jedynym ratunkiem dla wielu osób i całych rodzin, którym państwo nie jest w stanie pomóc. Warto zatem przypomnieć w tym kontekście niedawne zamiary lewicy, aby na Caritas nałożyć podatki.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.