Prof. Christian Pfeiffer, kryminolog, jest protestantem o lewicowych poglądach. Powierzając mu zbadanie sprawy molestowania nieletnich przez katolickich duchownych, niemiecki Episkopat chciał pokazać, że Kościołowi zależy na obiektywności badań
Prof. Christian Pfeiffer, kryminolog, jest protestantem o lewicowych poglądach. Powierzając mu zbadanie sprawy molestowania nieletnich przez katolickich duchownych, niemiecki Episkopat chciał pokazać, że Kościołowi zależy na obiektywności badań
PAP/EPA/WOLFGANG WEIHS

Trudno o więcej prawdy

Brak komentarzy: 0

Stefan Sękowski

GN 05/2013

publikacja 31.01.2013 00:15

Niemiecki Kościół robi, co może, by wyjaśnić przypadki pedofilii wśród księży. Dla niektórych to i tak za mało.

Na początku stycznia Konferencja Episkopatu Niemiec zerwała umowę z kryminologiem prof. Christianem Pfeifferem, który miał sporządzić raport końcowy nt. przypadków nadużyć seksualnych w niemieckim Kościele. Naukowiec zarzucił hierarchom zapędy cenzorskie i ograniczanie jego swobody badawczej. „Kościół lęka się faktów”, „Pedofilia w niemieckim Kościele? Wyznania winy nie będzie” – to tylko dwa tytuły z polskiej prasy, które mają obrazować podejście niemieckiego Kościoła do wyjaśniania przypadków pedofilii wśród księży. Wyłania się z nich obraz instytucji, która ukrywa przed opinią publiczną wiedzę o problemie, a winnych przed wymiarem sprawiedliwości – obraz, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..