Marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała w środę, że nie spodziewa się, aby kluby zgłaszały wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektów ustaw o związkach partnerskich. "Apelowałam do klubów, by dać sobie szansę i dyskutować" - podkreśliła Kopacz.
Kopacz poinformowała, że podczas wtorkowego posiedzenia Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów była burzliwa dyskusja w sprawie projektów ustaw dotyczących związków partnerskich.
"Apelowałam do wszystkich klubów, aby dać sobie szansę i dyskutować, nie składać wniosków o odrzucenie w pierwszym czytaniu, ale skierować te projekty do komisji" - powiedziała w środę Kopacz na konferencji prasowej w Sejmie. Argumentowała, że nie można uciekać "nawet od trudnej dyskusji, dzielącej niekiedy kluby".
"Z zaskoczeniem zaobserwowałam, że była zgoda na to. Nie spodziewam się, że będą padały wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu (projektów). Większość na sali będzie za tym, by wszystkie projekty trafiły do komisji, byśmy dali sobie szansę dyskutowania" - powiedziała marszałek Sejmu.
W październiku 2012 Ewa Kopacz nie chciała dać szansy na dyskusję nad zakazem zabijania niepełnosprawnych nienarodzonych dzieci. Głosowała za odrzuceniem w I czytaniu projektu autorstwa Solidarnej Polski.
W czwartek Sejm rozpatrzy trzy projekty ustawy o związkach partnerskich, złożone przez PO, Ruch Palikota i SLD. Wszystkie dają możliwość zawarcia związku parom hetero- i homoseksualnym; żaden nie pozwala na adopcję dzieci.
Według projektu PO, autorstwa posła Artura Dunina, umowę związku partnerskiego można będzie zawrzeć przed notariuszem albo przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Projekty RP i SLD przewidują, że związek zostanie zawarty, gdy dwie osoby jednocześnie złożą przed kierownikiem USC stosowne oświadczenia.
Projekt RP przewiduje, że partnerzy mają w związku równe prawa i obowiązki oraz udzielają sobie "wzajemnej pomocy i wsparcia, a także dbają o utrzymanie więzi pożycia". Według projektu SLD wzajemne prawa lub zobowiązania o charakterze majątkowym lub osobistym partnerzy określaliby w zawieranej w formie aktu notarialnego umowie związku partnerskiego. Byłaby ona przedkładana w USC i zaczynała obowiązywać w chwili zawarcia związku. Projekt daje partnerom także możliwość przyjęcia nazwiska jednego z nich lub połączenia ich dotychczasowych nazwisk.
Wcześniej kluby PiS i SP zapowiedziały złożenie wniosków o odrzucenie wszystkich projektów w pierwszym czytaniu. Ich zdaniem, projekty te naruszają konstytucję. Wnioski o odrzucenie zamierzają poprzeć posłowie z konserwatywnej frakcji PO.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.