To on przetarł pierwsze szlaki w Kościele do akceptacji przeszczepów organów. Błogosławiony don Carlo Gnocchi jest po ojcu Pio najbardziej uwielbianym księdzem we Włoszech.
Ci, którzy jeszcze go pamiętają, mówią, że miał tak zniewalająco piękne oczy, iż można było się w nich zatopić. I zobaczyć kawałek nieba. Te oczy, a dokładnie rogówkę, zostawił po swej śmierci dla niewidomych dzieci, którymi się opiekował. Dzięki temu we Włoszech dokonano pierwszego przeszczepu tego narządu. Dwóch chłopców odzyskało wzrok. Parlament włoski, dzięki uporowi don Carla, przyjął pierwsze regulacje dotyczące dawstwa organów i transplantologii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.