Na znaczenie dla Kościoła ludzi żywej i światłej wiary, którzy sprawiają, że Bóg staje się dla współczesnego człowieka bliski i wiarygodny zwrócił uwagę papież wręczając dziś dwóm naukowcom Nagrodę Ratzingera.
Jej laureatami zostali amerykański jezuita, 72-letni teolog ks. Brian Daley oraz 65-letni francuski filozof i historyk, prof. Rémi Brague.
Ojciec Święty podkreślił, że obydwaj na różne sposoby wnoszą wkład w obecność Kościoła we współczesnym świecie: ks. Daley w dziedzinę ekumenizmu, zaś prof. Brague w dialog z innymi religiami. Benedykt XVI zaznaczył, że obydwaj tegoroczni laureaci nagrody jego imienia są wzorem nauczania jednoczącego wiedzę i mądrość, ścisłość naukową i umiłowanie człowieka. zdolnej do odkrycia „sztuki życia”. „Potrzebujemy właśnie ludzi, którzy poprzez światłą i żywą wiarę sprawiają, że Bóg jest bliski i wiarygodny dla dzisiejszego człowieka. Potrzebujemy ludzi kierujących spojrzenie ku Bogu, czerpiących z tego źródła prawdziwy humanizm, aby tym, których Pan stawia na naszej drodze, pomóc zrozumieć, że Chrystus jest drogą życia. Potrzebujemy ludzi, których intelekt oświetla światło Boga, by mogli mówić także do umysłów i serc innych osób. Praca w winnicy Pańskiej, gdzie Bóg nas wzywa, aby ludzie naszych czasów mogli odkryć i odnaleźć prawdziwą „sztukę życia”: było to także gorącym pragnieniem Soboru Watykańskiego II. Jest ono bardziej niż kiedykolwiek aktualne w wysiłku nowej ewangelizacji” – powiedział Papież.
W dzisiejszej uroczystości obok laureatów wzięli udział ich najbliżsi współpracownicy, rodziny, a także kierownictwo watykańskiej Fundacji „Josepha Ratzingera - Benedykta XVI”, w tym kard. Camillo Ruini – emerytowany wikariusz Papieża dla Rzymu. Obecni też byli uczestnicy XIII Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów poświęconego nowej ewangelizacji. Ks. prof. Daley i prof. Brague oprócz dyplomu otrzymali czek na 50 tys. euro.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.