W Hiszpanii powstał szlak ignacjański. Ma on upamiętnić pielgrzymkę założyciela jezuitów, która całkowicie odmieniła jego życie. W 1522 r. przez blisko miesiąc wędrował on z rodzinnej Loyoli do Monserratu i Manresy koło Barcelony. Trasa wynosi 645 km.
Pielgrzymkowy szlak rozpoczyna się w Loyoli, gdzie Ignacy urodził się w 1491 r. Do swojej rodzinnej miejscowości powrócił ranny w 1521 r. Odkrycie Chrystusa zmieniło całe jego życie. Wyruszył najpierw do maryjnego sanktuarium w Aránzazu, gdzie spędził pierwszą noc na czuwaniu. Stąd skierował się w stronę Logroño, Navarrete, Calahorry i Tudeli. Szlak prowadzi następnie do Saragossy, gdzie Ignacy odwiedził bazylikę Matki Bożej Pilar. Już w Katalonii na jego trasie znalazły się Lleida i Igualada. 21 marca 1522 r. Ignacy dotarł do Montserratu, gdzie przez trzy dni przygotowywał się do spowiedzi. 25 marca wyruszył do Manresy. Tutaj przez jedenaście miesięcy prowadził życie ascetyczne oraz napisał swoje słynne „Ćwiczenia duchowe”.
„Podzieliliśmy pielgrzymkę na cztery fazy, które odpowiadają czterem tygodniom ćwiczeń duchowych św. Ignacego – wyjaśnił ks. Josep Lluís Iriberri SJ, koordynator projektu. – Trasę można przemierzyć w 30 dni, a więc zgadza się to z czasem rekolekcji opracowanych przez niego”. Szlak może przejść każdy, szczególnie jednak ci, którzy „odkryli w duchowości ignacjańskiej impuls, by walczyć o świat bardziej sprawiedliwy. Także ci, którzy pragną znaleźć coś więcej w swoim życiu”. Szlak ignacjański jest „metaforą naszej własnej drogi życiowej” – dodaje jezuita-koordynator.
Twórcy projektu mają nadzieję, że szlak ignacjański stanie się ważną trasą pielgrzymkową do roku 2022, kiedy przypada 500-lecie pielgrzymki św. Ignacego. Szczegółowa trasa oraz wiele interesujących materiałów można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej, która dostępna jest w czterech językach (www.caminoignaciano.org).
Wychowanie seksualne zgodnie z Konstytucją pozostaje w kompetencjach rodziców, a nie państwa”
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.