Cuda i wianki

W noc świętojańską płyną wodą wianki. Znakomity chór Deus Meus rzuca je w niebo. Ufając, że wpadną w odpowiednie ręce i nie spadną na ziemię.

Reklama

Dawno, dawno temu, gdy gitarzysta Acid Drinkers Robert „Litza” Friedrich budził się zlany zimnym potem, bo przyśniło mu się, że jest liderem dziecięcego zespołu i drze się do mikrofonu „A gu gu”, a biegający z akustycznym pudłem po Wałach Chrobrego Robert Drężek miał piękny sen, że gra przed Slayerem i Metallicą (sen spełnił się w tym roku!), w parafii dominikanów w Szczecinie zebrała się grupka zapaleńców. Lubili śpiewać, śmiać się i gadać do bladego świtu. Słuchali kazań zakonnika w białym habicie. Gdy o. Andrzej Bujnowski rzucił: „A może pojedziemy na spotkanie muzyków chrześcijan?”, zgodzili się. Spakowali manatki i ruszyli na Spisz. I wtedy się zaczęło…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6

Reklama