Niepokoi nie tyle spadek powołań, ile traktowanie kapłaństwa jako profesji, która nie ma przyszłości. Zwrócił na to uwagę abp Celestino Migliore.
Nuncjusz apostolski w Polsce wziął udział 21 kwietnia w otwartej sesji Szkoły Formatorów na krakowskim Ignatianum. Zaprezentowano na niej książkę „Ku uzdrowieniu i odnowie”, zawierającą dokumentację rzymskiego sympozjum o nadużyciach seksualnych.
„Musimy zrobić co do nas należy w związku z plagą nadużyć, popełnionych czy to przez księży, czy też przez inne osoby”. To przesłanie płynące z wnętrza Kościoła podkreślił ks. prof. Hans Zollner SJ. Prorektor Uniwersytetu Gregoriańskiego i zarazem współorganizator sympozjum w Rzymie osobiście prezentował w Krakowie jego polską dokumentację, opublikowaną przez Wydawnictwo WAM. „Jest to także jasne przesłanie do społeczeństwa i do świata, że Kościół poważnie traktuje to zadanie. Chcemy zrobić wszystko, by wskazać korzenie nadużyć i zapewnić, aby już się nie powtarzały, przynajmniej w zakresie od nas zależnym” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Zollner.
Tematem sesji były wyzwania formacji kapłańskiej i zakonnej. Abp Migliore przewodniczył Eucharystii w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa. W homilii przypomniał formatorom seminaryjnym i zakonnym zadania posługi słowa i modlitwy. Formacja – podkreślił – to nie wykład doktryny czy decydowanie o tym, co podopieczni mają myśleć. Jesteście wezwani do tego – wskazał – aby doprowadzać ich do słuchania Boga.
W ramach sesji ks. Zollner mówił następnie o formacji do życia w celibacie. Dodajmy, że wersja polska materiałów z rzymskiego sympozjum ukazała się jako pierwsze z dwunastu przygotowywanych tłumaczeń.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.