Po 96 dniach strajku okupacyjnego kombatantów wojny domowej w katolickiej katedrze stolicy Salwadoru, 16 kwietnia budynek został zwrócony miejscowym władzom kościelnym.
Stało się tak po spotkaniu protestujących z rzecznikiem praw człowieka i biskupem pomocniczym diecezji San Salvador. Zakończyło się ono wizytą w krypcie zamordowanego w 1980 r. abp. Oscara Romero i przekazaniem władzom duchownym kluczy do kościoła.
Podczas rozmów osiągnięto porozumienie w sprawie interwencji rzecznika praw człowieka w agendach rządowych, by podjęto rozmowy o realizacji zgłoszonych postulatów. Protestujący od 11 stycznia żądają między innymi zapewnienia im miejsc pracy oraz przyznania dotacji żywnościowych dla weteranów wojennych i ich rodzin.
W czasie okupacji w katedrze nie odbywały się żadne nabożeństwa, nawet ceremonie Wielkiego Tygodnia. Liturgie zostały przeniesione do Bazyliki Najświętszego Serca Pana Jezusa, która jest drugim po katedrze najważniejszym ośrodkiem religijnym stolicy Salwadoru.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.