Za przyczyną bł. Matki Teresy Kościół Hongkongu modli się o wznowienie dialogu watykańsko-chińskiego. Wczoraj dotarły tam relikwie jej krwi. Ordynariusz Hongkongu przypomniał, że założycielka misjonarek miłości miała wiele planów misyjnych, którymi chciała objąć Chiny kontynentalne.
Jej marzenia spełniły się tylko częściowo, ponieważ siostry rozpoczęły pracę jedynie w Hongkongu. Natomiast komunistyczne władze w Pekinie nie zezwoliły misjonarkom miłości na działalność w Państwie Środka. Kardynał nominat John Tong Hon przypomniał zasługi bł. Jana Pawła II dla ożywienia dialogu między Stolicą Apostolską a Chinami Ludowymi. W przekonaniu ordynariusza Hongkongu w latach 80. ubiegłego wieku, podczas pontyfikatu Papieża-Polaka, dokonano milowych kroków w relacjach watykańsko-chińskich. Popsuły się one po kanonizacji w roku 2000 120 chińskich męczenników. Dopełnieniem tego były ubiegłoroczne nominacje biskupów nie uzgodnione ze Stolicą Apostolską. Zdaniem bp. Hona obecne trudności należy pokonać w dialogu, w którym nie będzie zwycięzców i pokonanych. Katolicy Hongkongu modlą się również, by Chiny kontynentalne zezwoliły na pracę misjonarek bł. Matki Teresy.
Relikwie Jana Pawła II czczone są na stałe w katedrze, natomiast relikwie błogosławionej misjonarki z Kalkuty trafią do jednego z miejscowych kościołów parafialnych.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.