„Przemoc niesie tylko śmierć, zniszczenie i nędzę”. Przypomniał o tym kard. Crescenzio Sepe podczas wczorajszego marszu pokoju ulicami Neapolu.
Manifestację przeciwko przemocy szerzonej przez osławioną camorrę zorganizowała tamtejsza archidiecezja wraz z rzymską Wspólnotą św. Idziego. W noworocznym marszu wzięło udział kilkaset osób.
Arcybiskup Neapolu zwrócił się szczególnie do młodzieży, która często pada ofiarą mafijnego werbunku. „Złóżcie broń, bo nie jest ona żadnym rozwiązaniem – apelował purpurat. – Odłóżcie noże i pistolety, a uzbrójcie się w życie, bo jest ono najpiękniejszym i najcenniejszym darem, jaki mamy dla siebie i dla innych”. Kard. Sepe ostrzegł młodych przed „kusicielami”, którzy proponują broń jako narzędzie rozwiązywania codziennych problemów. Zaproponował w to miejsce nauczenie się cywilizowanego sposobu życia i reagowania. „Wychowanie oznacza także nauczenie się kultury – stwierdził kard. Sepe. – A my jako Kościół, tutaj w Neapolu, wciąż potrzebujemy dać z siebie wszystko na rzecz wychowania do pokoju”.
Papież przyjął na prywatnej audiencji przedstawicieli Włoskiej Federacji Motocyklowej.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.