8,5 tys. wolontariuszy, z czego ponad tysiąc z woj. mazowieckiego, zgłosiło się do udziału w XI edycji projektu "Szlachetna Paczka" - poinformowała PAP w poniedziałek koordynatorka projektu na Mazowszu Magdalena Ząbek. To ponad dwa razy więcej niż w zeszłym roku.
"Tak duża drużyna wolontariuszy znajdzie potrzebujących w najbliższej okolicy, przeprowadzi ankiety i włączy rodziny do projektu. Dzięki ich wrażliwości, odpowiedzialności i walecznemu usposobieniu również w tym roku pomoc dotrze do setek tysięcy osób w całym kraju" - podkreśliła Ząbek.
Poinformowała, że w tym roku wolontariusze mazowieckiej "Szlachetnej Paczki" chcą pomóc około tysiącu rodzin w województwie.
"Jesteśmy na półmetku tegorocznej edycji projektu, a efekty już przekroczyły nasze najśmielsze wyobrażenia. Ponad dwukrotnie większa - w porównaniu do roku ubiegłego - liczba wolontariuszy to szansa na walkę o lepsze jutro najbardziej potrzebujących i pomoc wielu ubogim. Niebawem rozpoczynamy poszukiwania darczyńców. Jesteśmy przekonani, że znajdziemy wrażliwych i szczodrych ludzi, dzięki którym marzenia wielu potrzebujących rodzin staną się rzeczywistością, a widok nowej pralki czy lodówki wywoła radość i łzy szczęścia" - podkreśliła Ząbek.
Jak poinformowała, Mazowiecka "Szlachetna Paczka" działa od 2007 roku i zrzesza obecnie 1001 wolontariuszy. W ubiegłym roku w województwie mazowieckim udało się pomóc 830 najuboższym rodzinom. W całej Polsce pomoc otrzymało ponad 8,2 tys. W akcję zaangażował się między innymi prezydent Bronisław Komorowski z żoną, a paczkę dla jednej z rodzin przygotował Jerzy Dudek razem ze światowej sławy piłkarzami Realu Madryt, takimi jak Ronaldo, Pepe czy Casillas.
"Szlachetna Paczka" to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy - realizowana od 2001 roku przez Stowarzyszenie "Wiosna". Głównym jej założeniem jest idea przekazywania bezpośredniej pomocy - by była ona skuteczna, konkretna i sensowna.
W "Szlachetnej Paczce" prywatni darczyńcy odpowiadają na potrzeby osób najbardziej ubogich ze swojego miasta lub okolicy. O potrzebach tych dowiadują się wolontariusze, którzy sami w swoich społecznościach poszukują rodzin dotkniętych biedą, odwiedzają je i pytają o to, czego im najbardziej brakuje. Około miesiąca przed Bożym Narodzeniem informacje te są umieszczane w anonimowej bazie internetowej, by darczyńca mógł wybrać konkretną rodzinę i przygotować dla niej paczkę na święta.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.