Pismo Święte nie opisuje Wniebowzięcia. Dlatego malarze mieli duże możliwości interpretacji tej sceny.
Z malarstwa bywa chleb albo… nie bywa. Nieraz drżeli, czy starczy na czynsz. – Kiedyś tak pogadałem z Matką Bożą: „Maryjo, po co ja to wszystko robię…? Skoro dostałem talent od Pana Boga, to może… wykorzystajcie to?” – mówi Wacław Sobieraj.
Konserwacja, rewaloryzacja i roboty budowlane przy zabytkowych obiektach klasztornych dobiegły końca.
Giovanni Battista Tiepolo, "Męczeństwo św. Bartłomieja", olej na płótnie, 1722, kościół San Stae, Wenecja.
Peter Paul Rubens, „Św. Jerzy walczący ze smokiem”, olej na płótnie, 1606–1607, Muzeum Prado, Madryt.
Jeśli prorok (?) ma być wiarygodny powinien wezwać zgromadzonych tamtego dnia słuchaczy i powiedzieć przepraszam.
Dziś niewielu myśli na co dzień o śmierci. Raz w roku, na początku listopada, przynosimy na groby kwiaty, zapalamy znicze. Później znowu powraca tam cmentarna cisza.
Być może święta Weronika nigdy nie istniała. Nie wspomina o niej żadna Ewangelia. O tym, że podała Chrystusowi chustę, by otarł twarz, mówią tylko apokryfy – pisma nie uznane przez Kościół za wiarygodne. A mimo to Weronika i jej chusta były jednym z najpopularniejszych motywów w sztuce.
Na malowidle spod jej szat wystaje czerwony trzewik. Jedna z postaci zagórskiego Zwiastowania też ma czerwona ciżemkę. Tyle, że nie jest to Madonna...
Pierwsze śląskie Bractwo św. Józefa powstało w Krzeszowie. W okresie największej świetności należało do niego 100 tys. członków. W tym samym czasie na całym Śląsku mieszkało ok. 120 tys. ludzi. W tym roku mijają 342 lata od założenia bractwa.
Święty Mamert urodził się na początku V wieku w zamożnej rodzinie zamieszkującej okolice Lyonu.