Podejmowane przez nich „operacje” są całkowicie pokojowe i odbywają się w serdecznej atmosferze, ale zostawiają pytania i wyzwanie.
Koreanki są w Wojniczu niecały dzień, ale już nauczyły się znaku krzyża po polsku.
Średniowieczna „Złota legenda” opowiada, że w jego sercu znaleziono po śmierci złotymi literami wypisane imię Chrystusa.