Poczułem zatem satysfakcję, która w następnej minucie zgasła. Ale puścić tyrana w szeroki świat?
Są wśród nich śliczne, młode dziewczyny. Cały ich dobytek to łóżko i stojąca obok mała szafka we wspólnej sali. Siostry Misjonarki Miłości są w górnośląskiej aglomeracji od trzech dekad.
Marzena włożyła białą suknię, a Darek garnitur w... remizie, na postoju w drugim dniu Pielgrzymki Rybnickiej.
Po siedmiu latach Ewa i Łukasz rzucili wysoko płatną pracę w Szkocji i z dwojgiem małych dzieci... wrócili na Śląsk, gdzie nie mieli zatrudnienia.
– Wyruszając w drogę, miałem coś do powiedzenia swojemu tacie, który zmarł, gdy miałem 22 lata. To była moja forma podziękowań. Biegnąc, wracałem do ważnych wydarzeń i naszych rozmów. To dodawało sił – wyznaje Piotr Czyżewski.
Z klasztoru Zwiastowania w Biskupowie wyjeżdżamy z dobrą nowiną. 11 żyjących tam mężczyzn wie, gdzie jest miłość.
Gdy gaśnie światło życia tego, który życie podarował, gaśnie latarnia. Każdy wie, jak ubogi staje się świat bez ojca. Więc wraca się do domu. Choćby z Uzbekistanu. Choćby na chwilę. Byle zdążyć przed rozstaniem. Przed wiecznością.
Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Dwóch franciszkanów, matka z synem, paralityk i 75-latka opowiadają o swoim pierwszym dniu.
Postać św. Jana Nepomucena przypomina, że nie każdy człowiek ma prawo do całej prawdy o wszystkich.