Jest to jedna z najwspanialszych i największych gotyckich świątyń w tym kraju.
Patronem dnia jest dzisiaj (8 listopada) św. Godfryd z Amiens (czyt. amię), biskup.
Kilkanaście dni przed ukończeniem 105 lat zmarł najstarszy biskup świata - Géry Leuliet, emerytowany ordynariusz francuskiej diecezji Amiens w latach 1963-85. Wsławił się tym, że chcąc całkowicie zmienić styl życia i posługi Kościoła, sprzedał nieruchomości diecezjalne i zamieszkał w wieżowcu.
Wiwaty dla Jezusa, okrzyki na cześć papieża Franciszka i specjalne piosenki dla skoczowskich gospodarzy! Francuscy potomkowie chrześcijan z Bliskiego Wschodu i ich przyjaciele z diecezji Pontoise i Amiens żywiołowo zdobyli serce Skoczowa.
Święty Godfryd urodził się w 1065 roku nieopodal Soissons. Chrztu udzielił mu opat benedyktyński w Mont-Saint-Quentin, który nadał dziecku swoje imię zakonne. Według etymologii imię świętego znaczy tyle, co „Boży pokój” lub „Bóg dający pokój”.
Urodził się w XI wieku we francuskiej miejscowości Andainville w Pikardii. Był benedyktyńskim mnichem w klasztorze w Rebais.
W środę oficjalnie rozpoczęły się Dni w Diecezji bielsko-żywieckiej. Pierwsze grupy młodych - z najliczniej reprezentowanej na Podbeskidziu - Francji przeżyły swoje spotkanie ewangelizacyjne na Kaplicówce w Skoczowie. Wśród nich byli m.in, żywiołowi Chaldejczycy z diecezji Pontoise - potomkowie chrześcijan z Bliskiego Wschodu. Razem z młodzieżą byli ich biskupi - bp Olivier Leborgne z Amiens, który przewodniczył Mszy św. na Kaplicówce i bp Stanislas Lalanne z Pontoise, który wygłosił homilię.Zdjęcia: Urszula Rogólska /Foto Gość
Jest m.in. patronem Francji, zaś w ikonografii przedstawia się go w stroju biskupa lub jako żołnierza oddającego płaszcz żebrakowi.
„Św. Marcina słusznie i zasłużenie można nazwać ojcem ubogich” – pisze Papież w liście do kard. Dominika Duki OP, arcybiskupa stolicy Czech.
Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco „Św. Marcin i żebrak”, olej na płótnie, 1597–1599, National Gallery of Art, Waszyngton.
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.