Dzisiejsze nastolatki jej nie zazdroszczą
Królowa Jadwiga znana była z głębokiego życia duchowego i stosowania surowych umartwień.
W kącie katedry wawelskiej wisi krzyż, a na nim Jezus, który przemówił. Słuchała go niespełna dwunastoletnia królowa Jadwiga Andegaweńska. Dziś ludzie, którzy tam klęczą, też chcą usłyszeć Jego głos.
Stała się patronką wyboru pierwszego w dziejach Polaka na stolicę świętego Piotra. Po Polaku przyszedł Niemiec z Bawarii. Jego święta rodaczka pewnie się uśmiechnęła.
Św. Jadwiga, księżna śląska, prawdopodobnie nigdy nie była w Bytomiu ani w jego pobliżu. Tymczasem od zawsze opowiadał o niej miejscowy lud.
W wigilię uroczystości św. Jadwigi Królowej dzieci i młodzież uczący się w szkołach pod jej patronatem uczestniczyli w ogólnopolskim zjeździe placówek noszących imię świętej królowej. Mszy św. w katedrze na Wawelu przewodniczył bp Damian Muskus OFM.
Uroczystości na Wawelu rozpoczął wykład bp. Grzegorza Rysia. Potem zebrani uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego.
Kiedy przez wieś Tychowo na północy Polski eskortowały Matkę Bożą wozy strażackie na sygnale, wszyscy mieszkańcy klęczeli przed domami. W pękających od tłumu kościołach od Syberii po krańce Polski tysiące ludzi przed ikoną częstochowską adoptowało już duchowo zagrożone aborcją dzieci. Tak będzie aż do Fatimy.
Pielęgnując swoją wiarę, starając się żyć według jej zasad, potwierdzamy że Jezus jest naszym Królem. Czy potrzebna jest narodowa powtórka tej decyzji?
Tegoroczny zjazd Rodziny Szkół Jadwiżańskich w Krakowie był połączony z rozstrzygnięciem I Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy o Świętej Jadwidze Królowej.
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.