Bez Twej miłości usychamy, jak te gałązki...
Jest rozpalone, zranione, przebite. Usycha z tęsknoty. Co jeszcze elektrokardiogram powie nam o sercu Najwyższego?
Bez wsparcia szerokiego grona ludzi stare klasztorne mury nie przetrwają. Bez skarbów ukrytych w tych murach ludzie „usychają”.
- Jak wejdzie się w taką wspólnotę, to bez niej się usycha - twierdzą członkowie „Effathy”. Radomska wspólnota obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia.
Franciszek przyjął na audiencji wspólnotę Kolegium Rumuńskiego w Rzymie z okazji 85-rocznicy jego powstania. Zachęcił przyszłych i obecnych księży do odkrywania i pielęgnowania korzeni wspólnoty, które znajdują się w świadectwie wiary i cierpienia złożonym za cenę życia w trudnych latach prześladowań podczas wojny oraz w czasach komunistycznych.
Nie chcę się mądrzyć. Po prostu dzielę się spostrzeżeniami bardziej doświadczonych.
Matka Boska ma urodę góralki i mieszka w lipowym domku Za Kuźnią. Pobożna historia tego miejsca sięga czasów powojennych. Jako wotum za przeżycie śmiertelnej zawieruchy Władysław Bartas zbił prosta kapliczkę z desek, a za szybką umieścił małą figurkę Madonny.
- Nie możesz być jak Morze Martwe! - usłyszeli. - Morze Martwe jest takim, bo przyjmuje wodę z wpływających do niego rzek, ale żadna z niego nie wypływa. Tak samo jest z ewangelizatorem, który nie wychodzi do świata.
A dlaczego nie miałoby być dużo radości wszędzie tam, gdzie mieszkają, żyją obok siebie i ze sobą na co dzień chrześcijanie? I na plebaniach, i – przede wszystkim – w rodzinach?
O odwadze, współpracy ze świeckimi i odpowiedzialności za wspólnotę z ks. Markiem Olekszykiem, nowym moderatorem diecezjalnych Ruchu Światło–Życie, rozmawia Klaudia Cwołek.
Gdy w końcu odnaleziono trumnę, zdumienie zaparło wszystkim dech w piersiach