O mierzeniu się z biedą, ryzyku statystycznej przegranej i arystokratach ducha w 25. rocznicę reaktywowania Caritas Diecezji Opolskiej z jej dyrektorem ks. dr. Arnoldem Drechslerem rozmawia Andrzej Kerner.
Półtora miliona euro, to suma jaką po decyzji rzymskich władz utraci diecezjalna Caritas. Od 1 kwietnia nie będzie ona otrzymywała pieniędzy ze słynnej fontanny.
Choć z pozoru wygląda jak zwyczajny sklep, to nie działa, aby zarabiać, ale pomagać. Diecezjalna Caritas zachęca, aby nietrafione prezenty świąteczne przekazać do sklepu charytatywnego.
Wobec dramatu wojny syryjskiej i napływających do Europy rzesz uchodźców Caritas Polska została wyznaczona przez Konferencję Episkopatu Polski do zbadania możliwości pomocy uchodźcom w Polsce i poza jej granicami.
Caritas Polska we współpracy ze swoimi oddziałami diecezjalnymi organizuje 2-3 grudnia w supermarketach, sieciach handlowych i w sklepach osiedlowych w całym kraju XXI zbiórkę żywności pod hasłem "Tak, Pomagam!".
Wraz z Wielkim Postem rozpoczęła się 23. już edycja akcji „Jałmużna Wielkopostna”. Do dzieci i młodzieży trafi ok. 650 tys. skarbonek, z zachętą, by rezygnować z różnych przyjemności, a zaoszczędzone pieniądze wrzucić do skarbonki.
– Wspierając diecezjalną Caritas, tak naprawdę pomagamy ludziom, którzy tego potrzebują. Nie ma dnia, aby ktoś nie prosił nas o wsparcie – mówi ks. Stanisław Podfigórny.
Po przejściu nawałnic i konfrontacji ogromu zniszczeń, spowodowanych przez żywioł, który przeszedł w nocy 11 na 12 sierpnia, wszystkie czterdzieści cztery Diecezjalne Caritas rozpoczęły zbiórki w całym kraju.
Nie chodzi tylko o wysłanie SMS-a czy wrzucenie paczki makaronu wolontariuszom w supermarkecie. – Przez pomaganie budzi się w nas człowiek – tłumaczy ks. Adam Wakulicz, dyrektor diecezjalnej Caritas.
Jak co roku w całej Polsce odbędą się wigilie oraz świąteczne obiady dla ubogich, chorych i potrzebujących. Świąteczne posiłki przygotowują diecezjalne Caritas, zakony, parafie, wspólnoty oraz urzędy miejskie.
Średniowiecze było ciemne – każdy o tym wie, prawda? Trudno więc przekonać, że żyjący w XIII w. św. Albert Wielki naprawdę był wielki.