Czasem przez długie lata coś za człowiekiem „chodzi”. Kasię Przyślewicz ścigał Czarny Ląd. Ścigał i w końcu dogonił. Kiedy mówiła znajomym, że wyjeżdża na rok, kiwali głowami. „Pewnie do Anglii”. Też na „A”, też do pracy, ale gdzie indziej – tłumaczyła. Jechała do Afryki, z krzyżem misyjnym w walizce.
Dr Katarzyna Jachimowicz, Leszek Mądzik, Stanisław Grygiel i Wspólnota ewangelizacyjna „Mocni w Duchu” to tegoroczni laureaci Nagród Totus Tuus przyznawanych przez Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia. Nagrodę specjalną otrzymał Carl Anderson – Najwyższy Rycerz Zakonu Rycerzy Kolumba.
Zmarły na Madagaskarze Jan Beyzym długo czekał na oficjalne uznanie ze strony Kościoła heroiczności swego niezwykłego życia. Może w tym oczekiwaniu na właściwy moment wyniesienia na ołtarze jest ukryte przesłanie, które każdy z nas winien odkryć...
O wierze, która rosła wraz ze stratą najbliższych, o Bogu, który jedno zabiera, a drugie daje, i o rodzicach, którzy z nieba pomagają w klasówkach, z 18-letnią Moniką Kędzierską rozmawiała Monika Augustyniak.
Zabił policjanta. Od 23 lat odsiaduje dożywocie. Przegrał wszystko? Nie. Wszystko wygrał, bo odnalazł Boga. I głosi Ewangelię w więzieniu.
– Jak Pawełek miał siedem lat i czegoś nie mogliśmy znaleźć, to modliliśmy się do św. Antoniego i zaraz się znajdowało – mówi Bolesław Kaczmarczyk, dziadek Pawła. Teraz też się znalazło – jego zgubione życie.
"Uciekają z domów. Nie wiedzą co ulica z nimi zrobi. Ja wiem, bo widziałem jak ulica osacza i niszczy dzieci. Ale czy mają przez to mieć stracone życie? Każdy wyjazd na ulicę to kolejne dziecko w ośrodku" - mówi brat Jacek.
Z kim na wakacje? Z komandorem ks. Królem. Gdzie? Na Mazury, w góry i nad morze. Po co? By budować zamki z piasku, przeżyć sztorm na jeziorze i spowiedź na górskim szlaku.
Są już rodzicami biologicznymi, adopcyjnymi i zastępczymi. Teraz chcą zaprosić do siebie nastoletnie dziewczyny w ciąży. Kolejny krok w modlitwie za rozwijające się życie.
Kiedy brat Jan namalował portret 61-letniej matki Teresy, usłyszał: "Niech Ci Bóg przebaczy, bracie Janie! Namalowałeś mnie brzydką i kaprawą".